Każdego roku kilkanaście razy odwiedzamy Słowenię. Z racji relacji jakie mamy z naszymi partnerami biznesowymi po słonecznej stronie Alp, podróżujemy zarówno autem jak i samolotem. W zależności od liczby spotkań i czasu, jaki na nie mamy wybieramy najlepsze rozwiązanie. Tym razem był to samolot i poranne połączenie z Warszawy słoweńskimi liniami lotniczymi Adria Airways.
Odlot samolotu zaplanowany był na 09:50. W okolicach 08:00 pojawiliśmy się na lotnisku Chopina (w tym czasie na lotnisku jest dość duży ruch biznesowy + wakacje) więc postanowiliśmy być chwilę wcześniej. Odprawie biletowo-bagażowej dedykowane są dwa stanowiska, dzięki czemu zdanie bagażu rejestrowanego przebiega sprawnie. Kontrola bezpieczeństwa przebiegła stosunkowo szybko, więc mieliśmy ponad godzinę czekania. Zakupiliśmy kawę w absurdalnej cenie.
Samolot z Lublany na lotnisku Chopina wylądował punktualni. Boarding pasażerów odbył się również na czas około 09:15.
Samolot Bombardier CRJ700 na trasie Warszawa – Lublana wypełniony był w 70%, co należy uznać za wynik zadowalający biorąc pod uwagę konkurencyjne połączenie oferowane przez Polskie Linie Lotnicze LOT.
Wystartowaliśmy – warunki pogodowe sprzyjały podziwianiu widoków za oknem.
Po kilku minutach od startu obsługa poczęstowała wodą oraz, jak to niestety coraz częściej się dzieje, przedstawiła płatną ofertę SkyShop. Informacje o ofercie znajdują się wraz z magazynem pokładowymi linii lotniczych Adria Airways OnAir w kieszeni fotelu. Zwróciliśmy uwagę na przystępne ceny (porównując z cenami na lotnisku).
Więcej informacji o połączeniu lotniczym Warszawa – Lublana >
Na pokładzie można przez wifi połączyć się ze specjalną aplikacją pokładową. Oferuje ona informacje o locie, maszynie jaką podróżujemy, historię linii lotniczych Adria Airways, gry czy możliwość komunikacji chat między pasażerami. Oczywiście jest “opcja do zabawy”, ale naszym zdaniem może uatrakcyjnić lot.
Po ponad godzinie lotu kapitan poinformował, iż zaczynamy zniżanie. Na lotnisku w miejscowością Brnik – oddalonej od Centrum Lublany o około 25 minut – wylądowaliśmy parę minut po godzinie 11:00.
Podobnie jak to miało miejsce na lotnisku w Warszawie, czekał na nas autobus, który przetransportował pasażerów pod terminal. Adria Airways oferuje bogatą siatkę połączeń do krajów byłej Jugosławii, stąd część pasażerów zamiast po bagaż udała się do strefy transferów.
Lotnisko w Lublanie jest kameralne. Bardzo trudno jest się zagubić, ale dla pewności proponujemy zapoznanie się z relacją fotograficzną.
Po odebraniu bagażu, wyjściu do hali przylotów przeszliśmy do holu, gdzie znajdują się punkty rent-a-car. My od kilku lat współpracujemy ze słoweńskim oddziałem Europcar i po kilku minutach formalności rozpczęliśmy nasz pobyt w Słowenii.
Sprawdź również jak dostać się z Lotniska do centrum miasta
Podróż odbył i opisał
Zespół visitslovenia.pl